Kolejne perypetie Kylie na studiach...życzę miłego przeglądania spamu.
Taki widoczek + Kylie, która próbuje coś naszkicować.
Ach, te wykłady...tam w tyle siedzi wieczny student.
One są takie słodkie <3
Tylko sprawdzałam z Kylie pocztę...
Jak zawsze Kylie zwycięża, biczys.
Jak zaczęła nas obrażać no to trzeba było się jakoś obronić, prawda?
+1 wróg
Trzeba zaznaczyć swoją obecność w tym akademiku :>
Nowa skórka na smartphona :D
Jako porządny kujon trzeba było iść do sklepu z komiksami.
Kolejna romantyczna słif focia, tym razem akurat zrobiona na tyle dobrze, że Kylie nie musiała przepraszać Carly (czy jak jej tam leciało XD).
Kylie postanowiła sobie założyć bloga...ciekawe co z tego wyniknie :D
Wow...nie wiedziałam, że to wyniknie :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz