27.09.2013

Andersons II ~ 4


 Wiktoria Anderson-Aswad, gdy jeszcze było ciemno, postanowiła wstać i przygotować śniadanie dla całej rodziny oraz gości.

 Postanowiła zrobić coś niebanalnego, coś, czego na pewno nikt nigdy nie jadł. Zajęło jej to trochę czasu.
Córki Wandy oraz jej syn - Xavier, słysząc dźwięki z kuchni, wyszli ze swoich pokojów schodząc do ów pomieszczenia, gdyż też już nie spali.
 Drogiej Lorandzie oczywiście coś nie pasowało i cały czas kręciła twarzą. Wiktorii tyle zajęło przygotowanie jedzenia dla takiej ilości osób, że słońce zaczęło wschodzić na błękitne niebo.
 Jej siostra - Amanda zachwyca się swoim bratem. No cóż.. Jest się czym zachwycać :D 
 Wiktoria idzie odnieść naczynia do zmywarki, ale na jej drodze stoi Wanda. 
Ale ona się dobrała do fasolek-żelków i ciekawe co się stanie... 
Na dworze z kolei zaczął padać deszcz z gradem, więc zabawy na dworze odwołane.

 No i masz ci babo prąd.
 Głupia Wanda dostała w końcu za swoje.
Córeczki Wandzi trzymają formę.. Nie to co amtka która ma dupę jak statek kosmiczny. 
 Widać... Nie wytrzymie chwili bez jedzenia...
Robi sobie danie na szybko w mikrofalówce... Rzeczywiście baaaardzo zdrowo. +10 do fajności no i większego zadka. 
 Dziecka... Bosz... Dzieci idą do szkoły, zapewne śniadania nie zdążą zjeść, albo go nawet nie starczyło XD
 I hope she's dying ♥
 Ach, jej tylko coś na mózg padło...














Dziewczęta grają w bilard...
 Wiktoria postanowiła się wypindrzyć, żeby ładnie wyglądać, jak Pani Bilardowa oraz na pożegnanie teściowej i szwagierek, bo zbliżał się ich wyjazd.
 Nono, kochaniutka, wyglądasz olśniewająco.
 Xavierek w tym czasie odrabia lekcje w bibliotece...
 A mała smarkula bez pozwolenia rodziców wyzbyła do koleżaneczki.
 Chociaż tyle, że zadanie domowe odrabia...
 A Amanda i reszta postanowili iść na tor wrotkarski w podziemiach Rezydencji Andersonów.
 HAHAHAHAHA BEKA ŻYCIA













Malusia też nie umie jeździć... Biedactwo. 












I Xavier z ojcem wracają do domu. 

 Piekna Wiktoria przygotowywuje pożegnalną kolację.
 Piękna, jak zwykle PIĘKNA.
 Taka tam reakcja na teściową.
Pożegnalna kolacja w pełni. Wszyscy się 'kochają' ale za chwile się pożegnają. 
 Hhahahahahahah XDDD
 Wiktoria zadowolona z tego, że goście już wychodzą.
 Piesek już spokojnie może spać, bo Wandzia mu nie przeszkodzi.
 Do tego bandytka, złodziejka itd itp



I koniec. Wiktoria w wannie podczas relaksującej kąpieli. Odpoczywa po gościach.

A na zakończenie zapraszam do oglądania mojej Machinimy :)

http://www.youtube.com/watch?v=QMF80lresBo - nie potrafię wstawić tutaj więc daję link.

9 komentarzy:

  1. Biedna Wiktoria musiała się męczyć z teściową ;_; A Xavier taakki śliczny jest <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Mógłbyś dać do pobrania całą rodzinę ? Bardzo proszę ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wanda mnie zawsze rozmiesza : x Wiktoria to moja ulubienica , czekam na więcej : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Wanda.. Cóż za obrzydliwe wredna baba! Niech wpierdziela więcej tych fasolek może w chorobie i nieszczęściu umrze buahahaha xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm, daj Wiktorię do pobrania, piękna jest *-* Haha niebieska Wanda XD No ale dzieciaki ma przynajmniej fajne xd

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahah, opisy do niektórych zdjęć mnie rozwalają, hahah. xD Świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie niektore pikantne :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoja rodzinka jest świetna kocham tego bloga! < 3
    Zapraszam do mnie: loveworldthesims.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoja rodzinka jest świetna! Kocham tego bloga < 3
    zapraszam do mnie: loveworldthesims.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń