4.10.2013

Andersons II ~ 5


 Wiktoria Anderson-Aswad postanowiła zrobić rodzince niespodziankę i załatwić wakacje we Francji, w miejscu, w którym poznała swojego męża - Georga.

 Jeden telefon do zaprzyjaźnionego biura podróży i Aswadowie mogą się pakować.
Malownicza miejscowość Champs Les Sims prezentuje się bardzo urokliwie, może dlatego ściąga rocznie tysiące, jak nie dziesiątki tysięcy turystów. 
 Jednakowa zabudowa jest charakterystyczna dla tego typu rejonów Francji. Kremowe ściany, ceglane dachy, wszystko wkomponowuje się w piękny teren o pagórkach i wzgórzach.
 Uroda Wiktorii powala wszystkich.
 Arlette i Lenore bawią się swoimi zabawkami... Niestety, zapominając, że trzeba zabawki położyć obok tortu, nie urosły i już zawsze będą małe...
 Piekna jedna z bliźniaczek ♥ Nie wiadomo, która to, bo są identyczne.










Dzieci postanowiły popływać w rzece, a Xavier przepłynął kawał drogi i dotarł na bezludną wyspę.










 Xavier, o ciele młodego Achillesa postanowił wejść do ruin.
 Nie znalazłszy niczego ciekawe, pomarzył chwilę i postanowił wrócić.
 Wiktoria, jak zwykle gotuje, ach ta kuchareczka.
 Mała Cizia bawi się swoją zabawką ♥
 Wiktoria postanowiła poprawić swoją reputację w tym mieście, więc poszukała przygód. Znalazła jedną, która wiązała się ze znalezieniem prastarych pism w jednej, z mieszczących się nieopodal centrum, bibliotek.
 Rozbrajała pułapki...
 Niektórych niestety nie zauważała...



W pewnej chwili została otoczona i żeby się wydostać musiała trochę pocierpieć.







 (kurde...chmurka się w kadr wcisnęła... ;_; ) 
Owa tabliczka mówi 'Bestię tylko muzyka uspokoi...'. 











Po znalezieniu papierów i oddaniu ich, Wiktoria powróciła do bazy wypadowej, w której mogła się ogarnąć i wykąpać.









Przed wyjazdem postanowiła jeszcze zrobić sobie nektar na pamiątkę. W planach ma także zrobienie części piwnicy jako Nektarnię' w której będzie wyciskała nektary i je przechowywała.



W drodze na lotnisko wypożyczonym samochodem na miejscu. Wiktoria postanowiła wybrać taki sam samochód, jakim jeździ w Sunlit Tides, gdyż tylko ten samochód prowadzi jej się wygodnie.

3 komentarze:

  1. Kocham Francję <3 Nienawidzę tych pułapek ;<

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne zdjęcia! Kocham Champs Les Sims < 33
    czekam na więcej zdjęć!

    OdpowiedzUsuń