Andersons II ~ 6

George Aswad postanowił się dokształcić pod względem artystycznym i zaczął gę na perkusji.

Wiktoria Anderson-Aswad także postanowiła się uartystycznić i zaczęła grę na kontrabaise a jej syn - Xavier, na gitarze.

W pewnej chwili odwiedzili nas kosmici.

Ale nikt ich nie wpuścił, więc wystrzelili napędem międzygalaktycznym w pył międzygwiezdny.

P
I
Ę
K
N
A

*.*

Wiktoria i jej mąż - George wyjechali na darmowe wakacje w ramach kontraktu Georga.

Dzieci korzystając z ich nieobecności zamiast się uczyć bawiły się na placu zabaw.

Xavier grzecznie odrabia zadania, bo zależy mu na dobrych ocenach w szkole.

Nawet odniesie jedzenie.

I pozbiera pranie.

Małe też zabrały się za zadanie.

Następnie jedna zaczęła się bawić zabawką, a druga spodglądnęła pod łóżko... To chyba był zły pomysł.

Ciemny dym, oczy, czarna ręka, aż sam się przestraszyłem.

Młody Xavier także postanowił się dokształcić nie tylko pod względem gitary ale także i keyboardu oraz zapisał się do klubu muzycznego na zajęcia pozalekcyjne.

Przystojna chłopaczyna bierze prysznic.

Na dworze pogoda się zepsuła i zaczął padać deszcz.

Stary jamnik - Nela bwi się swoim hot-dogiem. 

Małe Zła zastawiły pułapkę w prysznicu.. Rodziców czeka nie lada niespodzianka. Na dworze z kolei jest pełnia, złowieszczy księżyc wspina się na niebo.

Xavier postanowił zrobić sobie i siostrom kolację.

Nie spodziewał sie, że na dworze grasują złe istoty.

Które jedzą ogródek Wiktorii.

Taka tam krzywa morda na zakończenie ;)