Koniec mojego jęczenia... Przechodząc do simsów: problem jest taki. Andersonów..prawie nie ma. Trzeba ich ratować. Oczywiście chodzi o zapis itd. I są różne opcje. Ta notka to Andersonowie 'przedwojenni' XD Następna to już będą (o ile będą) 'powojenni'. Jest jeszcze jedna opcja, która może być także prowadzona równolegle do Andersonów których uratuję - Wiktoria Anderson - Całkiem inna historia. Wiktoria Anderson, bez rodziny, w innym mieście, inna historia. Jeśli Wam się spodoba - to będą kontynował. No. To przejdźmy do Andersonów.
--------------------------------------------------------------------
W międzyczasie jej syn Xavier czyścił kibel.
Córka Lenore, o 15 minut starsza od córki Arlette opowiadała swojemu ojcu, mężowi Wiktorii, straszne historie o duchach, których w ogóle się nie bał.
Spokojna Wiktoria, pozostawała niewzruszona na przerażające historie, które Lenore opowiadała za jej plecami i w dalszym ciągu przygotowywała śniadanie z jajek, które kupiła podczas porannych zakupów.
Coś tam do lodówki chowała.
Lenore po strasznych opowieściach stroiła z ojcem głupkowate miny.
Piękna Wiktoria podśpiewywała francuskie piosenki podczas pieczenia omletu.
Nawet nim rzucała.
Przełożywszy na talerz...
...poszła pozbierać pranie i wrzucić je do pralki, aby później...
...dosypać proszek i załączyć program delikatny prania.
Po uprzednim głaskaniu starego jamnika
Wywołała Kościldę, gdyż nie radziła sobie ze sprzątaniem tak wielkiego domu.
Kościlda z gracją odnosiła książki na półki, zbierała zabawki psa, wycierała zalaną podłogę.
Przed pójściem na Festiwal Lata odbywającego się podczas Dnia Wypoczynku, młody Xavier o zacnej klacie postanowił pojeździć na rolkach w podziemiach Rezydencji Andersonów.
Następnie rodzina wybrała się na miejsce festiwalu samochodem Wiktorii o łososiowym kolorze.
Część męska rodziny postanowiła wziąć udział w zawodach w jedzeniu hot-dog'ów.
Xavier ma jakieś mdłości.
Wygrał ojciec XD
Pojechał się przebrać..Nono, dupera XD
Biedny stary jamnik dalej zwany Nelą je jedzenie z miski.
Wiktoria postanowiła zrobić wszystkim pyszną kolację.
I mała...
Zmiana image XD
I nocne rozmowy paparazzi pod domem :x
I bym zapomniał... Wiktoria zajęła się ogrodem, żeby mogła obić wytrawne nektary :D
I na koniec mały bonus: Piękna Wiktoria ♥
Haha niezłe! bardzo dobre ujęcia *o*
OdpowiedzUsuńperfekcyjnie *o*
OdpowiedzUsuńsonnysims.blogspot.com
Paparazzi śledzące ruchy nawet w nocy.. to takie normalne ;_; i festiwal lata <3
OdpowiedzUsuńŚliczny piesek < 3
OdpowiedzUsuńfajne fotki. ;)
loveworldthesims.blogspot.com
Haha, świetne :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz! Bardzo wciąga. Czekam na następną część.
OdpowiedzUsuńPs. Z jakiej strony masz tą fryzurę z kitkiem? :D
Bardzo wciągająco piszesz! No i fajne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńPs. Skąd masz tą fryzurę Wiktorii po zmianie image'u? :3