27.10.2013

Andersons II ~ 7

Witajcie :) Na wstępie parę słów wyjaśnienia... Mam ciężko w domu... Bardzo... 
Koniec mojego jęczenia... Przechodząc do simsów: problem jest taki. Andersonów..prawie nie ma. Trzeba ich ratować. Oczywiście chodzi o zapis itd. I są różne opcje. Ta notka to Andersonowie 'przedwojenni' XD Następna to już będą (o ile będą) 'powojenni'. Jest jeszcze jedna opcja, która może być także prowadzona równolegle do Andersonów których uratuję - Wiktoria Anderson - Całkiem inna historia. Wiktoria Anderson, bez rodziny, w innym mieście, inna historia. Jeśli Wam się spodoba - to będą kontynował. No. To przejdźmy do Andersonów.





--------------------------------------------------------------------




Pewnego słonecznego dnia, zwanego Dniem Wypoczynku,z samego rana Wiktoria Anderson wybrała się na zakupy.

 W międzyczasie jej syn Xavier czyścił kibel.
 Córka Lenore, o 15 minut starsza od córki Arlette opowiadała swojemu ojcu, mężowi Wiktorii, straszne historie o duchach, których w ogóle się nie bał.
 Spokojna Wiktoria, pozostawała niewzruszona na przerażające historie, które Lenore opowiadała za jej plecami i w dalszym ciągu przygotowywała śniadanie z jajek, które kupiła podczas porannych zakupów.
 Coś tam do lodówki chowała.
 Lenore po strasznych opowieściach stroiła z ojcem głupkowate miny.
 Piękna Wiktoria podśpiewywała francuskie piosenki podczas pieczenia omletu.
 Nawet nim rzucała.
 Przełożywszy na talerz...
 ...poszła pozbierać pranie i wrzucić je do pralki, aby później...
...dosypać proszek i załączyć program delikatny prania.
 Po uprzednim głaskaniu starego jamnika
 Wywołała Kościldę, gdyż nie radziła sobie ze sprzątaniem tak wielkiego domu.
 Kościlda z gracją odnosiła książki na półki, zbierała zabawki psa, wycierała zalaną podłogę.
 Przed pójściem na Festiwal Lata odbywającego się podczas Dnia Wypoczynku, młody Xavier o zacnej klacie postanowił pojeździć na rolkach w podziemiach Rezydencji Andersonów.
 Następnie rodzina wybrała się na miejsce festiwalu samochodem Wiktorii o łososiowym kolorze.
 Część męska rodziny postanowiła wziąć udział w zawodach w jedzeniu hot-dog'ów.
 Xavier ma jakieś mdłości.
 Wygrał ojciec XD
 Pojechał się przebrać..Nono, dupera XD
 Biedny stary jamnik dalej zwany Nelą je jedzenie z miski.
 Wiktoria postanowiła zrobić wszystkim pyszną kolację.
 I mała...
 Zmiana image XD
 I nocne rozmowy paparazzi pod domem :x
I bym zapomniał... Wiktoria zajęła się ogrodem, żeby mogła obić wytrawne nektary :D










I na koniec mały bonus: Piękna Wiktoria ♥



7 komentarzy:

  1. Haha niezłe! bardzo dobre ujęcia *o*

    OdpowiedzUsuń
  2. perfekcyjnie *o*
    sonnysims.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Paparazzi śledzące ruchy nawet w nocy.. to takie normalne ;_; i festiwal lata <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny piesek < 3
    fajne fotki. ;)
    loveworldthesims.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha, świetne :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie piszesz! Bardzo wciąga. Czekam na następną część.

    Ps. Z jakiej strony masz tą fryzurę z kitkiem? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo wciągająco piszesz! No i fajne zdjęcia :D

    Ps. Skąd masz tą fryzurę Wiktorii po zmianie image'u? :3

    OdpowiedzUsuń