Tym razem zrobiłam małą metamorfozę mojej simki, ażeby przypominała grecką boginię. Akurat metamorfoza się nie udała, jednak nie jest aż tak źle.
Swoją drogą jestem ciekawa kto zgadnie jaka simka uległa metamorfozie.
Krótko o tematyce sesji:
Obserwujemy młodą dziewczynę z Grecji, która została zmuszona do ślubu z najgorszą w świetle prawa osobą. Zdesperowana dziewczyna modli się popołudniem przed ślubem do najwyższego z bogów - Zeusa/Dzeusa, ażeby udaremnił jej ślub w imię bogów. Po chwili zastanowienia dziewczyna decyduje się opuścić miasto, ponieważ zdała sobie sprawę, że nie może całkowicie ufać bogom.
Otoczenie - Monte Vista
Poniżej zamieszczam linki do oryginałów, ażeby nie było, że edytowałam coś poza kolorami:
1, 2 , 3, 4, 5